hotel swietny, po tegorocznym pobycie w 3* greckim hotelu doceniam go tym bardziej. Fajny mini golf, jest bilard, ale plaza dosc.. smutna. Lokalizacja hotelu jest jedynie kiepska - z dala od cywilizacji. Ogolnie rzecz biorac Sycylia jest specyficzna, gestosc zaludnienia jest baaaardzo niska, co da sie odczuc. Dla tych, ktorzy chca sie jedynie wylezec na hotelowym basenie, jest ok, ale dla tych, ktorzy sie szybko nudza, polecam cokolwiek w oddalonym o 20km Cefalu (dojazd tam z Acacii jest nie najlepszy). Polecam tez wyjazdy 7-dniowe, wynajecie auta i zrobienie sobie wycieczek do Palermo, Trappani i Erice (piekne sredniowieczne miasteczko, boski punkt widokowy). Z biurem podrozy - do Taorminy i na Etne, ale uwaga - dopiero w autokarze wyjasniane jest, ze cena wycieczki obejmuje dojazd pod Etne. Kolejka zabierajaca turystow na wysokosc 200m od szczytu kosztuje 100EUR/os. (zmiata ja za kazdym razem, gdy wulkan wybucha, srednio co kilka lat, wiec zbieraja kase na nowa- stad ta cena). Ale - NAPRAWDE WARTO, niesamowite przezycie. Czarny zwir, zapach siarki, ale - przy dobrej pogodzie - niezapomniany, zapierajacy dech w piersiach widok, nawet na Wlochy kontynentalne. Aha, i trzeba sie przyzwyczaic, ze Sycylijczycy nie kiwna palcem miedzy 13:00 a 17-18:00. Mimo, ze w knajpie jest kucharz, kelnerzy, nie podadza nic, procz kanapek zrobionych rano. Siedza pare godzin w pracy nic nie robiac, "bo sjesta" - chore. No i stan toalet... w jednej knajpie wychodkiem dla mezczyzn byl... brodzik, a brak desek klozetowych to standard (pol deski bylo na miedzynarodowym parkingu w Taorminie - az zrobilam zdjecie z wrazenia). Warto odwiedzic jak najbardziej, bo w wymienionych miejscowosciach jest pieknie i pysznie (te marcepanowe cuda w Erice!), ale raczej sie nie wraca. Klimat w lipcu bardzo ciezki do zniesienia, upalny, bezwietrzny. Aha, polecam tez Etnaland - park wodny - wielki i posiadajacy chyba najbardziej urozmaicone i najszybsze zjezdzalnie w Europie Poludniowej. Pokaż » « Ukryj