Hotel stanowi gorszej jakości część innego hotelu o nazwie Gladiola Star. Jest przeznaczony dla mało wymagających klientów. Pokoje są małe, klimatyzowane, bez wyposażenia, widok z okna na morze. Sprzątanie co drugi dzień. Przy wyjściu z pokoju na korytarz bucha gorącem jak z pieczary. Basen mały, położony przy ulicy. Na basenie jest bar, z którego można korzystać nie wychodząc z wody. Plaża i morze znajdują się już po drugiej stronie ulicy. Największym atutem jest położenie w samym centrum, gdzie jest mnóstwo barów, dyskotek i klubów. Można imprezować właściwie całą noc. Taki też był cel mojej podróży - rano plaża, a wieczorem bary. W pokoju bywałam okazjonalnie. Hotel polecam więc tylko osobom, które jadą tam z podobnym założeniem, czyli traktują go wyłącznie jako łaźnię i noclegownię. Złote piaski to ładna miejscowość, spędziłam tam świetne wakacje wraz z moją paczką przyjaciół :)